BRZUCH W RUCH

Uznaje się, że okres połogu po porodzie siłami natury trwa 6 tygodniu, a po cesarskim cięciu 8. W tym czasie teoretycznie powinny cofnąć się wszystkie zmiany anatomiczne i fizjologiczne, jakie zaszły w organizmie kobiety w czasie ciąży. Jest to także czas odpoczynku i regeneracji sił po wysiłku porodowym. Teoretycznie po upływie tych 6-8 tygodni, po kontroli u ginekologa, o ile nie ma przeciwwskazań, możesz zacząć sięgać po bardziej intensywne aktywności jak bieganie, jazda na rowerze, aerobik czy pilates. Teoretycznie bo w praktyce często powrót do formy po ciąży wygląda inaczej. Dlaczego? 

 

Z doświadczenia wiemy, że skoro ciało przyszłej mamy przechodziło szereg przeobrażeń przez czas aż 9 miesięcy!!, które potem zwieńczył poród – wysiłek fizyczny, intensywnością przyrównywany do maratonu, to czas kilku tygodni to zdecydowanie za mało i niewystarczająco, aby w ciele kobiety wszystko mogło wrócić na swoje miejsce.

Media bardzo często karmią nas widokiem gwiazd, które niemal zaraz po porodzie wyglądają rewelacyjnie; mają płaskie i wyrzeźbione brzuchy (jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o brzuch), nienaganną figurę i wyglądają lepiej niż kiedykolwiek. Są pełne energii, wypoczęte jakby problem nieprzespanych nocy i zmęczenia kompletnie ich nie dotyczył. No i oczywiście maja mnóstwo czasu na treningi… Zawsze się wtedy zastanawiam jakim kosztem ich zdrowia się to odbywa.

 

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o brzuch.

Powrót do formy po ciąży oraz chęć powrotu do wcześniejszej figury są istotne dla dobrego samopoczucia i zdrowia kobiet, a także dzieci. Sprawna i zrelaksowana mama lepiej i z większą radością zajmuje się własnym dzieckiem.

  • Zbyt wczesne i zbyt intensywne treningi będą nadmiernie obciążać ciało, co będzie mieć fatalne skutki w przyszłości. Nietrzymanie moczu, gazów i/lub stolca, hemoroidy, czy też obniżenie narządów miednicy mniejszej to tylko niektóre z problemów jakie się mogą rozwinąć.
  • Formy ruchu po które sięgamy, powinny być dostosowane do naszego aktualnego stanu zdrowia i możliwości fizycznych! Dlatego oprócz akceptacji ginekologa, przed podjęciem aktywności ruchowej kobiety powinny także poddać się ocenie fizjoterapeuty czy osteopaty. Tak jest bezpieczniej.
  • W takich krajach jak Francja, Szwajcaria czy Niemcy kontrola uroginekologiczna jest standardem opieki medycznej. W Polsce uroginekologia na szczęście coraz bardziej się rozwija, nie mniej jednak wciąż jest za mało specjalistów w tym zakresie. Jak widać pod tym względem Polska jeszcze mocno odstaje od Zachodu.

 

No więc na co zwrócić uwagę chcąc wrócić do formy po ciąży i porodzie?

 

  • Zaraz po porodzie lepiej jest wrzucić na luz z bardziej wymagającymi formami ruchu, nawet jeżeli przed ciążą i w jej trakcie byłaś bardzo aktywna. Teraz jest czas abyś dała ciału odpocząć. Co nie znaczy jednak, że nie możesz robić zupełnie nic. Możesz robić nawet bardzo wiele.
  • Ćwiczenia oddechowe, aktywizowanie mięśni dna miednicy i mięśnia poprzecznego brzucha, ćwiczenia prawidłowej postawy, rozbudzanie świadomości ciała, ćwiczenia rozciągające i rozluźniające, delikatne ćwiczenia wzmacniające ogólne oraz profilaktyka czynności życia codziennego to całkiem szeroki wachlarz tego co możemy robić!!!
  • W tym czasie przede wszystkim ważna jest profilaktyka czynności dnia codziennego. Mam tu na myśli takie czynności jak: dźwiganie, noszenie, karmienie, wstawanie z łóżka i kładzenie się, korzystanie z toalety, sposób siedzenia czy stania oraz wiele innych aktywności, których na co dzień absolutnie nie brakuje. Tego z resztą powinno się przestrzegać zawsze, nie tylko w okresie około i poporodowym.

Z czasem kiedy ciało dochodzi do siebie (kilka tygodni), a mięśnie brzucha i dna miednicy nie wykazują dysfunkcji, można stopniowo wprowadzać bardziej intensywne aktywności. Zawsze mej jednak na uwadze swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Ruch się ma odbywać dla zdrowia, a nie za cenę zdrowia. 

  • Możesz truchtać, uprawiać gimnastykę typu zdrowy kręgosłup czy ogólną, jeździć na rowerze itp. Cokolwiek będziesz robić pamiętaj o dobrej postawie! Ona sama zapewnia mięśniom lepsze warunki do pracy.
  • Uważaj na ćwiczenia typu „brzuszki”, gdyż powodują nadmierny wzrost ciśnienia w jamie brzusznej i deformacji najsłabszego miejsce ściany brzucha – kresy białej. Zdrowszą i bezpieczniejszą alternatywą dla „brzuszków” są ćwiczenia w pozycjach klęku podpartego na dłoniach/przedramionach. Jeśli jednak z jakichś powodów nie chcesz zrezygnować z “brzuszków” i nie masz problemów z rozstępem mięśni prostych brzucha, ani dolegliwości ze strony dna miednicy, odczekaj z tym rodzajem ćwiczeń przynajmniej 3 – 4 miesiące. Staraj się je także urozmaicać formami w klęku podpartym. Podobnie się ma sprawa z intensywniejszym bieganiem, fitnessem czy treningami na siłowni.
  • Aktywność ma być przyjemna, ale przede wszystkim bezpieczna. 

 

A zatem drogie Panie do dzieła !!

 

http://5razones.pl/mama-brzuch-bezpiecznie-wracaja-formy-fizjoterapeutka-barbara-forczek/